Pierwszą cukiernie Hummingbird Bakery otwarto w Notting Hill w 2004. Wypieki w stylu amerykańskim szybko zyskały popularność co pozwoliło na otwarcie kolejnych oddziałów min. w Londynie, Soho,Spitalfields. Na dzień dzisiejszy Hummingbird Bakery może poszczycić się dwoma oddziałami w samym Dubaju. W czym tkwi sukces?? Tarek Malouf założyciel wyszedł z koncepcją cukierni która miała w Londynie w sposób autentyczny oddać smak i styl pieczenia w stylu amerykańskim. Dodatkowo każda cukiernia posiada własną kuchnię gdzie wykwalifikowani cukiernicy i dekoratorzy przygotowują wypieki na zamówienie. Przez co zamawiane ciasta, ciasteczka i babeczki są świeże i najlepszej jakości. Wypieki nie są objęte żadną tajemnica. Z sukcesem powstawały kolejne cieszące się ogromną popularnością książki z przepisami cukierni.
Pierwszym i mam nadzieję nie ostatnim przepisem na blogu tej cukierni są czekoladowe muffinki. Ekstremalnie czekoladowe, wilgotne dla czekoholików idealne. Jeżeli nie przepadacie za gorzką czekoladą możecie zastąpić ją mleczną lub wymieszć np. mleczną i białą. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe. Ja swoją następnego dnia lekko podgrzałam w piekarniku. Boskie:-)
Składniki na muffiny (12 sztuk):
- 2 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1/4 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 1 szklanka mąki
- 6 łyżek stołowych kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2/3 szklanki mleka
- 150g masła (roztopionego)
- 115g ciemnej czekolady dobrej jakości drobno posiekanej lub groszków czekoladowych
Piekarnik rozgrzać do 175ºC. Formę do muffinów wyłożyć papilotkami.
W osobnej misce wymieszać mąkę, kakao i proszek do pieczenia. W misie miksera ubić jajka z cukrem na gładką i puszystą masę, dodać ekstrakt z wanilii. Do masy jajecznej dodawać stopniowo i na przemian wymieszaną mąkę i mleko. Na końcu wlać roztopione masło i dodać drobno posiekaną czekoladę. Wymieszać krótko do połączenia się składników.
Masę wyłożyć do papilotek i wstawić do piekarnika. Piec przez około 15-17 minut, do czasu aż muffiny urosną a wsadzony patyczek wyjmiemy czysty bez okruszków.
Wyjąć z piekarnika. Lekko przestudzić. Najlepiej smakują cieple.
Źródło inspiracji: ” Hummingbird Bakery Cookbook”
Tagi: biala czekolada, czekolada, gorzka czekolada, kakao, mąka pszenna, masło, mleczna czekolada, mleko
ale pyszności mniammmm
Mmm ile czekolady w jednej babeczce 🙂 Uwielbiam!
Oooo..jak miło trafić na bloga na tym samym, szablonie…babeczki moje ulubione, wyglądają pysznie:))
Wyglądają naprawdę przepysznie i zachęcająco, i jak tu wytrzymać w postanowieniach ? 🙂