Ciasto marzenie połączenie które uwielbiam beza czekolada, krem z mascarpone wszystko posypane ulubionymi smakołykami i polane sosem czekoladowym. Czy jest coś lepszego??:-) Ta pavlova skusi każdego, będzie tez idealnym deserem na nadchodzące walentynki. Bezę można przygotować dzień wcześniej a przełożyć kremem tuż przed podaniem. Polecam
Składniki na bezę*:
- 6 białek
- 300 g drobnego cukru
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżka stołowa octu balsamicznego
- 50g gorzkiej czekolady ( 70% kakao), drobno posiekanej
Składniki na krem:
- 250g serka mascarpone
- 300ml śmietany kremówki
- 2-3 łyżki cukru
- 2 łyżki mocnej kawy (wcześniej zaparzonej i wystudzonej)
Składniki na sos czekoladowy:
- 1/3 szklanki cukru
- 100ml mocnej kawy (wcześniej zaparzonej i wystudzonej)
- 3 łyżki kakao
Dodatkowo
- cukierki Maltesers
- uprażone orzeszki pekan ( piec w piekarniku w 175ºC przez 5 min.)
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180ºC.
Bezy:
Białka ubić na sztywną pianę. Nie przerywając ubijania dodawać stopniowo (ważne) po jednej łyżce cukru. Ubijać do momentu, aż masa bezowa będzie sztywna i błyszcząca. Pod koniec ubijania dodać kakao delikatnie wmieszać do masy używając przy tym łyżki następnie dodać ocet i posiekaną czekoladę, wymieszać.
Na papierze do pieczenia narysować 2 okręgi o średnicy 15 cm . Wyłożyć na nie bezy, wyrównać ( zostawić trochę miejsca między okręgami- bezy rosną podczas pieczenia) . Wstawić do piekarnika i i natychmiast zmniejszyć temperaturę do do 140ºC . Piec przez ok. 1 godzinę i 15 minut. Gotowe powinny wyglądać na chrupiące na brzegach i suche na górze. Gdy bezy są już gotowe wyłączyć piekarnik i wystudzić całkowicie w uchylonym piekarniku.
Krem:
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, dodać cukier puder, serek mascarpone, kawę, wymieszać.
Sos czekoladowy:
W niedużym garnuszku wlać kawę, wsypać kakao i cukier. Podgrzewać do momentu aż cukier się rozpuści i stanie się gęsty. Odstawić i wystudzić.
Na talerz lub paterze położyć pierwszy blat, rozsmarować równo połową kremu posypać orzeszkami i maltesersami, przykryć drugim blatem, rozsmarować drugą połową kremu posypać orzeszkami i maltesersami. Polać gotowym sosem czekoladowym. Smacznego.
* Gdy 2 blaty nie mieszczą się nam na jednej blaszce możemy wykorzystać dwie blaszki ale pamiętajmy aby je piec w piekarniku z termoobiegiem.
Gdy nie mamy takiego piekarnika musimy 2 bezy przygotować osobno (bezy nie lubią czekać:-)
Wyglada fantastycznie…
Ale to musi być pyszne ! Coś fantastycznego 😉
cudo! dzięki za udział w akcji Słodkie Walentynki!
Niesamowicie walentynkowy deser! 🙂 Hiper-odswietny! Jesli o mnie chodzi, to poprosze! 😉
Jest mi niesamowicie milo, ze bierzesz udzial w akcji!
Kasia
http://www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Mniam! W wersji czekoladowej dotąd nie testowałam – widzę, że KONIECZNIE muszę spróbować.
Boska:-)
ten deser jeszcze przede mną… 🙂